W końcu porządny weekend z porządną i cieplejszą pogodą, która ostatnio nieszczególnie nas dopieszcza a wręcz przeciwnie – daje w kość (mowa o gwałtownych opadach i burzach, co w efekcie przyczyniło się do trwającej prawie miesiąc powodzi). ALE udało się mi zdobyć kolejne punkty na mapie, rysują się wizje kolejnych wycieczek. ;) Nocne wypady Tak, trochę ryzykowne jest jeździć wieczorowo-nocną porą, biorąc pod uwagę zachowanie kierowców, słabe oświetlenia ulic i przede wszystkim stan okolicznych dróg. Ale nie ma zabawy bez ryzyka, stąd też uzbrojony w kamizelkę odblaskową, oświetlenie napędzane przez dynamo i okulary ze zmiennymi szkłami, poodwiedzałem dalszą okolicę. Dlaczego…
↧